Katecheci będę wychowawcami w szkołach?
Chodzi o to, żeby dyrektorzy szkół mogli powierzać obowiązki wychowawcy klasy nauczycielom religii, którzy wchodzą w skład rady pedagogicznej. Do tej pory nie było to możliwe. Ostatni raz przepis, który zakazywał powierzenie takich obowiązków katechetom wprowadzono w 1922 r. Wtedy nauczycielami religii w szkołach, w zdecydowanej większości byli księża i zakonnice.
Teraz w większych miastach, religii uczą również świeccy katecheci, bardzo często uczący w szkole również innych przedmiotów.
„Na potrzebę zmiany przepisu w tym zakresie wielokrotnie wskazywali przedstawiciele kościołów i innych związków wyznaniowych, którzy prowadzą nauczanie religii w szkołach. Kwestia ta jest także poruszana w interpelacjach poselskich oraz w zapytaniach kierowanych do Ministerstwa Edukacji Narodowej, zarówno przez dyrektorów szkół, nauczycieli religii, jak i rodziców” - napisano w uzasadnieniu.
Resort dodaje również, że: „W obecnych realiach organizacji pracy szkół zdarza się bowiem, że nauczyciel religii (uczący także innych przedmiotów) jest jedynym nauczycielem, któremu nie powierzono wychowawstwa w szkole, mimo takiej potrzeby i oczekiwania np. ze strony rodziców”.
Projekt ustawy zawiera też propozycje zmiany w ustalaniu ocen z religii i etyki. „Proponuje się, aby zasady oceniania z religii/etyki były ustalone w wewnątrzszkolnym systemie oceniania, zawartym w statucie szkoły, a nie według skali ocen przyjętej w danej klasie. Wewnątrzszkolny system oceniania jest dokumentem spójnym, obowiązującym wszystkich uczniów w szkole i powinien również określać zasady oceniania uczniów z religii/etyki”.
Projekt rozporządzenia MEN przewiduje także wprowadzenie przepisów przejściowych, które umożliwiłyby dostosowanie statutów szkolnych w kwestii oceniania nauki religii i etyki do znowelizowanych przepisów rozporządzenia również w funkcjonujących jeszcze szkołach starego ustroju szkolnego, czyli w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych oraz klasach tych szkół prowadzonych szkołach innego typu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj