| Źródło: KPP Wołomin, fot. KPP Wołomin
Tragiczny finał podróży na "podwójnym gazie".
6 marca około godziny 18:30 policjanci wołomińskiej drogówki przyjęli zgłoszenie dotyczące potrącenia rowerzysty w Tłuszczu przy ul. Batorego. Gdy tylko funkcjonariusze pojawili się na miejscu ustalili, że prawdopodobnie kierujący osobowym fiatem najechał na jadącego prawidłowo w tym samym kierunku jazdy rowerzysty, po czym odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając poszkodowanemu żadnej pomocy. Rowerzysta z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Ustalenia jakie przeprowadzili dalej policjanci wskazały, że fiatem mógł jechać mieszkaniec gminy Tłuszcz. Ustalenie dokładnego miejsca zamieszkania osoby podejrzewanej o spowodowanie tego zdarzenia drogowego zajęło policjantom kilka minut. 28-latek nie był zaskoczony widokiem policjantów. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Jak zeznał w trakcie rozmowy z mundurowymi faktycznie prowadząc samochód najechał na kogoś, wystraszył się, po czym porzucił samochód w lesie i udał się do domu pieszo. Gdy policjanci poinformowali go o zatrzymaniu, zaproponował im wręczenie korzyści majątkowej w postaci blisko 5000 złotych gotówki w zamian za odstąpienie od dalszych czynności służbowych.
Dawid F. został zatrzymany i trafił do wytrzeźwienia do policyjnej celi. Funkcjonariusze już przesłuchali 28-latka i przedstawili mu zarzuty spowodowania wypadku w ruchu drogowym, w którym inna osoba odniosła ciężki uszczerbek na zdrowiu, kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz popełnienie przestępstwa korupcyjnego.
Prokurator rejonowy w Wołominie zastosował też wobec Dawida F. policyjny dozór. Teraz oprócz utraty prawa jazdy i wysokiej grzywny, może mu jeszcze grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj